poniedziałek, 30 marca 2015

Zainspirowa

Trochę dawno mnie tu nie było, ale albo brak weny, albo brak czasu...no nic- jestem :)
Niedawno na moim profilu na fb ogłosiłam konkurs na makijaż, który ma być inspiracją do wykonania mojej wersji.



Dziewczyny wybrały te oto zdjęcie, przyznam, że mi również ten makijaż się spodobał :)








Na koniec zdjęcie z tel, dajcie znać jak Wam się podoba.



Użyte kosmetyki
Twarz:
-podkład Pierre Rene skin balance 20
-kamuflarz catrice 010
-korektor pod oczy oriflame beauty
-bronzer kobo nubian desert
- róż z paletki pure oriflame
-rozświetlacz MUR golden lights
Oczy:
-kredka oriflame the one fioletowa
-cienie z paletki naked underneath i makeup geek I <3 makeup
-czarny liner the one oriflame
-kępki rzęs donegal
-klej ardel
Usta:
-pomadka oriflame dropp i lancome





czwartek, 19 marca 2015

Spring love

Dzisiaj mam dla Was pierwszy makijaż paletką Naked Undarneath od Makeup Revolution. Jest to delikatny, dzienny makijaż. Paca z cieniami jest łatwa, szybka i przyjemna. Cienie dobrze się rozcierają i ładnie ze sobą łączą.


Dziwna twarz musi być :D ale cienie na górnej powiece trzeba jakoś pokazać ;)


Tych cieni użyłam w dzisiejszym makijażu.


Co sądzicie o takim dzienniaczku? Chcę zrobić jeszcze bardziej wieczorowy makijaż tą paletą, ale ta pogoda nastraja bardziej do czegoś ożywiającego :)

sobota, 14 marca 2015

Ostatnie nowości

Zaopatrzyłam się ostatnio w kilka rzeczy które są mi potrzebne lub które chciałam przetestować.


Pierwsze zamówienie pochodzi z minti shop (krówka mówi sama za siebie ;) )

Jak tylko w sklepie ponownie pojawiła się baza z zoeva od razu wpadła do mojego koszyka. Po tylu pozytywnych opiniach postanowiłam przetestować ją na moich tłustych powiekach, gdzie cienie uwielbiają zbierać się w załamaniach.
Również po wielu pochlebnych słowach jakie słyszałam o kamuflarzu catrice stwierdziłam, że spróbuję (miałam szczęście, bo kupiłam ostatnią sztukę odcienia 001ivory). Do tej pory używałam Collection więc będę mogła porównać je oba korektory.
Zamówiłam także fixer kryolan dermacolor. Nie miałam nigdy utrwalacza dlatego wzięłam mniejszą pojemność (150ml). Jak miałyście ten fixer to dajcie znać jak się sprawdza.


Z Oriflame zamówiłam sobie kredki wysuwane w kolorze zielonym i fioletowym. Nie nosiłam ich jeszcze na oczach, ale pomazałam rękę i chodziłam tak jakiś czas....nie starły się, nawet zmyć mydłem było ciężko :) mam ich poprzednią wersję w kolorze brązowym i również jestem zadowolona, dlatego chciałam wziąć kredki w kolorach z myślą, że będą służyły mi jako bazy podbijające kolor cieni.


Bazy kolorystyczne zamówiłam z kolorówka.com. Na pewno wiele z Was już je ma lub o nich słyszałyście. Poniżej możecie zobaczyć jak zmieniają kolor podkładu. Wystarczy naprawdę odrobinka, więc jeśli zastanawiacie się nad pojemnością, to bierzecie jak najmniejszą :)



Pozdrawiam Was w ten brzydki szary i ponury weekend i przesyłam buziaczki :*

czwartek, 12 marca 2015

Paleta naked underneath

Dziś przychodzę do Was z nowością. Wpadła w moje ręce dzisiaj i od razu postanowiłam się nią
 z Wami podzielić.


Paletka ma eleganckie futerkowe opakowanie z plastikowym błyszczącym serduszkiem na środku. Dzięki takiemu wykonaniu paletka nie będzie się "palcować" i zarysowywać. 


Tak prezentuje się w środku. Cienie w raczej neutralnej kolorystyce. Moim zdaniem nie jeden ślubniaczek będzie można nią wykonać :)
Dodam też, że dla mnie dziwnie pachnie paleta, to chyba zapach plastiku...nie jest to jakieś strasznie odrażające, ale od razu zwróciłam na to uwagę, bo ja jestem wrażliwa na zapachy.


Są i swathe :) zdj nie są najwyższych lotów, ale w świetle dziennym i kolory są w miarę oddane. Oczywiście na ręce bez bazy nie prezentują się tak dobrze jak na oku, ale makijaż (a nawet nie jeden) niedługo się pojawi.


Na koniec porównanie do drugiej paletki jaką posiadam- Flawless. Niektóre cienie może są trochę do siebie podobne, ale żaden się nie dubluje.
Paletkę w akcji zobaczycie wkrótce.




Paletkę zakupiłam TU 

wtorek, 3 marca 2015

Red lips

Pierwszy post w marcu. Dziś postawiłam na kobiece czerwone usta. Na co dzień nie chodzę w takim kolorze pomadki, ale na jakieś wyjście myślę, że bym się skusiła. Jeśli chodzi o mocniejsze usta stawiam bardziej na mocne róże, fuksje, kolor wina. Tu mam bardziej oczywistą, krwistą czerwień. Co myślicie? :)










"Słitka" w lusterku :D
lakiery, które mam na paznokciach to golden rose rich color 80 (nude) i 103 (lawendowy)


Jeśli chodzi o matową pomadkę z essence- polecam. Zastyga na mat i jest bardzo trwała, nie wypływa poza kontur, co w przypadku takiego koloru jest istotną sprawą :) zapomniałam o tuszu- jak zwykle master curl oriflame

środa, 25 lutego 2015

Brązowe oczy lubią niebieski


Dzisiaj przychodzę do Was z nieco mocniejszym makijażem, trochę kocim ;)
Mam opadającą powiekę, dlatego na niektórych zdj moje brwi mogą wyglądać na zdziwione, ale to dlatego, że chcę, aby lepiej widoczny był cień na powiekach.





















Tu zdjęcie z lampą, cera może i wygląda lepiej, ale cienie straciły na intensywności



Użyte kosmetyki:
twarz:
-skin balance 020 + the one everlasting oriflame
-puder pyłkowy studio artist oriflame
-bronzer MUR ultrabronze
-róż z paletki z biedronki
brwi:
-zestaw do brwi oriflame
oczy:
-jako baza brązowa kredka wykręcana oriflame
-cienie z paletki w biedronki i flowless MUR
-tusz master curl oriflame
-eyeliner w kremie z oriflame (nie polecam)
usta:
-pomadka total nude oriflame
-błyszczyk też jakiś z oriflame ;)


Jak widzicie sporo u mnie kosmetyków z oriflame, ponieważ jestem konsultantką. Ale ja lubię testować nowości, które pojawiają się na rynku i nie mogę być wierna jednej firmie, dlatego jestem obiektywna w ocenie :)

wtorek, 24 lutego 2015

Trochę nowości

Ostatnio cera mi wariuje ;( dlatego nie dodaję makijaży, bo aż wstyd się tak pokazać...
Dziś wrzucę moje ostatnie nowości, a następny post planuję o pielęgnacji. Mam nadzieję, że już niedługo będzie jakiś makijaż, bo przecież Dzień Kobiet się zbliża moje Panie :)


Bielenda argan face oil
Szczerze? Pomyliłam produkty :D Polowałam na serum z kwasem migdałowym z serii profesional. Ale stwierdziłam, że na moją przesuszona obecnie skórę (po kremie Avene Triacneal) przyda się dodatkowa dawka nawilżenia. Po kilku użyciach muszę przyznać, że całkiem daje radę. Nie zostawia tłustego filmu, można nawet używać go pod makijaż, chociaż dla tłustej cery bym nie polecała. Zobaczymy jakie efekty da podczas dłuższego stosowania.


Nawilżająca maska Hydraphase Intense Masque
Dorwałam ja na promocji za 25zł. Robię sobie ją wieczorem, a na drugi dzień skóra jest miękka i bardzo przyjemna w dotyku. Za pierwszym razem może cudów nie zdziała, ale przy regularnym stosowaniu zmniejsza się widoczność suchych skórek. Jeśli macie możliwość dorwania saszetek to spróbujcie.


Pędzle Zoeva 221 i 224
Od razu przepraszam za jakość zdjęcia, ale robiłam na szybko i dopiero jak zrzuciłam na komputer zobaczyłam co wyszło ;)
To moje pierwsze 2 egzemplarze, ale już wiem dlaczego panuje na nie taki "szał". Są rewelacyjnie przyjemne. Tymi pędzlami dobrze pracuje się nawet z najtańszym cieniem. Jak się troszeczkę "podfinansuję" na pewno kupię jakiś zestaw do oczu :)