"Słitka" w lusterku :D
lakiery, które mam na paznokciach to golden rose rich color 80 (nude) i 103 (lawendowy)
Jeśli chodzi o matową pomadkę z essence- polecam. Zastyga na mat i jest bardzo trwała, nie wypływa poza kontur, co w przypadku takiego koloru jest istotną sprawą :) zapomniałam o tuszu- jak zwykle master curl oriflame
Nie wiedziałam, że pomadka w płynie może dać takie mocne i ładne krycie. ;]
OdpowiedzUsuńTa z essence jest naprawdę kryjąca, kremowa, wysycha na mat więc jest trwała i za śmieszne pieniądze, bo chyba niecałe 10zł :)
UsuńUsta mają moc :)
OdpowiedzUsuńTo one właśnie miały grać główną rolę :)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż, pasuje Ci ten kolor pomadki, sama jestem ciekawa jak ja bym wyglądała bo ust raczej nie maluję. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNa co dzień nie chodzę w takich kolorach, ogólnie wolę fuksje i mocne róże, ale chciałam pokazać moc tańszej matowej szminki więc wykorzystałam właśnie tą z essence :)
UsuńŚwietny makijaż ! <3 masz przepiękne usta !
OdpowiedzUsuń